[visual diary]


#random

jestem zakochana po uszy i pragnę wakacji., oh..i ciepełka też pragnę.
Post chaotyczny  a zdjęcia przypadkowe - klisza z ferii, ależ było fajnie :)
+ Od walentynek zawsze wolałam tłusty czwaretek.

12 komentarzy:

  1. też wolę czwartek od wtorku; weekend bliżej czy coś

    OdpowiedzUsuń
  2. tłusty czwartek ma wielką przewagę nad tegorocznym wtorkiem! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Klimat jest ! Co raz lepiej na Twoim blogu pod względem zdjęć, szkoda natomiast że mało piszesz, bo lubię jak piszesz np. zdanie "od walentynek zawsze wolałam tłusty czwartek" hahaha zgadzam się w 100% nie lubię tej tandety na ulicach, w kawiarniach i sklepach !
    A co to za dziewczyna na drugim zdjęciu ? :]
    Mogłabyś napisć czym robiłaś te zdjęcia i jakiej używałaś kliszy ?
    pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, sama się sobie dziwię taka ze mnie gaduła a faktycznie dużo to ja tu nie piszę ostatnio ; )
      Na drugim zdjęciu jest Kamila. A zdjęcia robione canonem prima bf-800
      najtańszą kliszą rossmanowską 200/36 ; )

      Usuń
  4. Na twoim blogu panuje świetny klimat! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Też chcę już wakacje i ciepło !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Patrzę, patrzę i mam coraz większe wątpliwości. Na pierwszym zdjęciu są kiełbaski i inne żylaste, czy to cukiernia i pączki? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ach, właśnie doczytałam dopisek na dole. To pączki na 100%!

      Usuń
  7. tak tak, ciepełko, wiosna, podróże małe i duże itd itd itd..
    i właśnie , pisz więcej! ; )

    OdpowiedzUsuń
  8. "ciepełko" to ostatnimi czasy najczęściej używane przeze mnie słowo :D
    ciepełko trochę jest jak "kakałko".
    też wolę pączki niż serduszka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. pisz więcej Mygo, a posty wstawiaj częściej
    lovvvvvve

    OdpowiedzUsuń