Banaszi: dobrze widziałaś ; ) amelia: ja dla SZTUCZNYCH futer jestem na wielkie TAAAK, są mega cieplutkie! A matury faktycznie do przyjemności nie należą., dlatego staram się o nich za dużo nie myśleś :p ilonamelia: dzięki : ) + tak matury w tym roku, niestety..
Jeśli chodzi o ciepłość w nich to też jestem na tak, ale mam trochę wstręt z dzieciństwa, mój dziadek jest z zawodu kuśnierzem i od dziecka miałam styczność z tymi prawdziwymi i chociaż chciałabym mieć bardzo takie futerko sztuczne oczywiście albo chociaż futrzaną czapę to nie mogę się przekonać.. A jak Ci poszły matury? U mnie każdy kto wychodził z matematyki miał minę smutnego psa i mówił że nie zrobił żadnego otwartego zadania :D
świetny styl, lubie takie zestawienia... ;) a btw matura to bzdura, nie no żartuje egzamin kumuluje spory zakres wiedzy co nie jest takie fajne jak nagle trzeba to wszystko ogarnąć! studia to juz później lajcik chyba ze pominąć pisanie pracy magisterskiej jak ktoś stawia sobie wysokie poprzeczki w tematyce:P pozdrawiam;)
love your coat!
OdpowiedzUsuńKrissy xoxo
Zazdroszczę, że tak fajnie wyglądasz w tego rodzaju futrze!
OdpowiedzUsuńAle masz futro, też chcę takie <3
OdpowiedzUsuńpiękne futro <3
OdpowiedzUsuńAwesome photos! Melancholic, kind of.
OdpowiedzUsuńand your hair is perfect.
super futerko, mega mega mi się podoba
OdpowiedzUsuńFutro super! Przydałoby mi się takie ;)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za jakimikolwiek futerkami ale świetnie wyglądasz! i po dzisiejszej matematyce błagam nie pisz słowa przyjemności obok słowa matura :c
OdpowiedzUsuńłaaa, jakie ładne futro! jak dobrze widziałam, to chyba z trójmiasta? :)
OdpowiedzUsuńCUDOWNE futerko i koszula bardzo fajna też
OdpowiedzUsuńReally beautiful :)
OdpowiedzUsuńhttp://styleservings.blogspot.com/
Fajne futerko, bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam Gabanka
OdpowiedzUsuńspoko buty, hihi:*
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo :)
OdpowiedzUsuńpiękne futro masz <3
zajebiście. jakie masz chude nóżki!
OdpowiedzUsuńmai.
Oh wow, what a lovely coat, so cute ! xo
OdpowiedzUsuńOh! I love your coat and blouse. You're so pretty.
OdpowiedzUsuńprzecudownie,
OdpowiedzUsuńdużo glamu, świetne !
a to w tym roku matura?
OdpowiedzUsuńaa to nie ma się czego bać :)
OdpowiedzUsuńBanaszi: dobrze widziałaś ; )
OdpowiedzUsuńamelia: ja dla SZTUCZNYCH futer jestem na wielkie TAAAK, są mega cieplutkie! A matury faktycznie do przyjemności nie należą., dlatego staram się o nich za dużo nie myśleś :p
ilonamelia: dzięki : ) + tak matury w tym roku, niestety..
Jeśli chodzi o ciepłość w nich to też jestem na tak, ale mam trochę wstręt z dzieciństwa, mój dziadek jest z zawodu kuśnierzem i od dziecka miałam styczność z tymi prawdziwymi i chociaż chciałabym mieć bardzo takie futerko sztuczne oczywiście albo chociaż futrzaną czapę to nie mogę się przekonać..
OdpowiedzUsuńA jak Ci poszły matury? U mnie każdy kto wychodził z matematyki miał minę smutnego psa i mówił że nie zrobił żadnego otwartego zadania :D
MYGA JAKĄŚ MUZYCZKĘ POPROSZĘ : *
OdpowiedzUsuńOjej ale boskie to futro...
OdpowiedzUsuńGENIALNA! Obserwuję <3
OdpowiedzUsuńGOCHANIE:*
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Będę bacznie obserwować, co się u Ciebie dzieje. Strasznie podoba mi się czapka w poprzednim poście!
OdpowiedzUsuńgreat look!Love your coat :D
OdpowiedzUsuńFutro jest cudne, gdzie je kopiłaś? :)
OdpowiedzUsuńPiekna <3 I cudne futro!
OdpowiedzUsuńśnię i marzę o takim futerku. gdzie takie vintażowe? <3
OdpowiedzUsuńlumpexy w Gdyni
UsuńCuudowne wszystko. Zaczynając od wielkiego, ciężkiego futra, na pudrowo-różowej koszulinie kończąc.
OdpowiedzUsuńAmazing pics!!! Love this look
OdpowiedzUsuńlet`s visit our blog:
www.fashion-ache.blogspot.com
xx K&M
Great pictures!! I love it!!
OdpowiedzUsuńNice outfitt! I really love the coat and the shirt :)
OdpowiedzUsuńśliczne futro :)
OdpowiedzUsuńNie lubię nawet sztucznych futer:(
OdpowiedzUsuńniezłe futero i koszul wydaje się być zajebisty!
OdpowiedzUsuńświetny styl, lubie takie zestawienia... ;) a btw matura to bzdura, nie no żartuje egzamin kumuluje spory zakres wiedzy co nie jest takie fajne jak nagle trzeba to wszystko ogarnąć! studia to juz później lajcik chyba ze pominąć pisanie pracy magisterskiej jak ktoś stawia sobie wysokie poprzeczki w tematyce:P pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuń